Kategorie
Stałe Wystawy

Parkowa galeria rzeźby

Zabytkowy park radziejowicki kryje nie tylko skarby przyrody! W otoczeniu drzew i krzewów rozgościła się bowiem wyjątkowa kolekcja rzeźb, instalacji i popiersi przedstawiających najwybitniejsze postaci polskiej kultury, m.in. Fryderyka Chopina, Stanisława Moniuszkę, Ignacego Jana Paderewskiego, Kazimierza Dejmka oraz, oczywiście, Jerzego Waldorffa – gospodarza miejsca, w którym gościło tak wielu przedstawicieli świata sztuki. Znajdują się tu m.in. dzieła dłuta Xawerego Dunikowskiego, Alfonsa Karnego, Gustawa Zemły, Maksymiliana Biskupskiego czy Ludwiki Nitschowej, a jest to wszak tylko mały wycinek niezwykle bogatych i różnorodnych zbiorów radziejowickich, nieustannie wzbogacanych o nowe obiekty, m.in. we współpracy z Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Aby przybliżyć Państwu tę plenerową wystawę, udostępniamy niniejszym internetowy przewodnik ilustrowany zdjęciami autorstwa Piotra Ligiera oraz zaopatrzony w opisy i komentarze autorstwa Elżbiety Charazińskiej, które pozwolą poznać najważniejsze cechy tych dzieł i istotne fakty z nim związane.

Kategorie
Stałe Wystawy

Wystawa Jerzy Waldorff-Preyss 1910 – 1999

Portrety rodzinne, obrazy, fotografie, karykatury, kolekcja lasek, rzeczy osobiste oraz antyczne meble złożyły się na wystrój gabinetu Jerzego Waldorffa – stałej wystawy pamiątek po wybitnym krytyku muzycznym, felietoniście, pisarzu, a przede wszystkim wielkiej osobowości polskiej kultury. Został on utworzony staraniem Domu Pracy Twórczej oraz Muzeum Warszawy.

Powiedzieć, że Jerzy Waldorff był związany z Radziejowicami byłoby dużym eufemizmem. Nie tylko tu pracował i odpoczywał przez prawie trzydzieści lat, ale był duszą i sercem tego miejsca. Dzięki Jego współpracy z byłym dyrektorem Domu Pracy Twórczej Bogumiłem Mrówczyńskim zaczęły odbywać się w Radziejowicach stałe koncerty i wystawy, co z czasem zaowocowało corocznym Letnim Festiwalem Jego imienia.

Obejrzenie wystawy jest połączone ze zwiedzaniem galerii prac Józefa Chełmońskiego.

Kategorie
Stałe Wystawy

Wystawa „Józef Wilkoń – malarstwo i rzeźba”

W Nowym Domu Sztuki prezentujemy wczesne malarstwo Józefa Wilkonia, cykl „Nosiwody” powstał w latach 1958-1960 oraz ostatnie prace rzeźbiarskie Józefa Wilkonia, grupa „Sarmatów” z 2020 roku. Wystawa dla zwiedzających udostępniana będzie podczas wydarzeń artystycznych organizowanych w Nowym Domu Sztuki oraz w dniach: 20, 26 oraz 27 lutego, 5, 6, 12, 13, 19 i 20 marca br. Zwiedzanie wystawy w godzinach 13-15.

“W 1955 roku, 66 lat temu, z dyplomem w kieszeni wybrałem się z Krakowa do Warszawy, by zobaczyć udekorowaną przez Henryka Tomaszewskiego i Wojciecha Fangora na światowy zlot młodzieży. A raczej nie tyle na zlot, choć ulice wyglądały na owe czasy imponująco, ale by odwiedzić przyjaciela na ulicy Hożej. Drzwi otworzyła mi niebieskooka dziewczyna o imieniu Małgosia. Po dwóch tygodniach znajomości osiadłem na stałe na Hożej 39, gdzie powstały przedstawione tu obrazy i gwasze. Malowałem cykl postaci, nazwałem je Nosiwody. Było to u schyłku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Są to figury powstałe z zauroczenia sztuką Paula Klee, a także przez profilowe ujęcia – starożytnym Egiptem. Graficzność Nosiwodów ma coś z greckich waz. Metaforyczny tytuł pochodzi z mitu o czarodziejce Kirke, która zamieniła swoich gości w zwierzęta. Stąd moje figury to ryboludy lub ptakoludy, częściej ptakoludy przez uskrzydlenie. Przyznaję, że gdziekolwiek sięgnąć, to wszędzie dźwięczy starożytna Grecja: Ikar w marzeniach o lataniu, ptaki Arystofanesa. Ciekawe, że zauważył to Andrzej Osęka w pierwszej recenzji z mojej wystawy. Zawsze mówiłem pokornie, że my tu na ziemi Europy jesteśmy uczniami Greków.

Powracam do lat pięćdziesiątych. Malowałem Nosiwodów, bo na życie zarabiała Małgosia, sprzedając w kiosku kupony totolotka. Dziś, kiedy patrzę na te obrazy, ogarnia mnie wzruszenie. One powstały dzięki niej. Mogłem znaleźć pracę, miałem także dyplom historyka sztuki. Ale Małgosia zdecydowała inaczej, cytuję jej słowa: Jesteś malarzem, aby nim być, musisz malować. To się kiedyś zwróci”. Dla tych słów poświęcam wystawę pamięci Małgosi Jagoszewskiej, bo tak się nazywała, zanim została Wilkoniową.”

Wypowiedź Józefa Wilkonia zamieszczona w katalogu wystawy „Józef Wilkoń po studiach 1958-1969” Warszawa Stara Prochownia grudzień 2021.

Grupa Sarmatów, ponad naturalnej wielkości postaci wyrzeźbionych w drewnie, została zainspirowana lekturą „Pamiątki Soplicy” Henryka Rzewuskiego oraz wrażeniami  Józefa Wilkonia z pobytu w 2020 roku na Zamku Królewskim na Wawelu. Rzeźby te były już prezentowane w 2021 roku podczas wystawy „Zwierzyniec królewski, Wilkoń na Wawelu” oraz w tym samym roku na Zamku w Liwie w ramach ekspozycji „Pan Tadeusz Józefa Wilkonia”.

Mamy okazję obejrzeć najwcześniejsze i ostatnie prace artysty powstałe w odstępie prawie sześćdziesięciu lat. Oba cykle choć tak odległe od siebie w czasie i użytymi technikami artystycznymi pokazują, jak artysta czerpiąc ze źródeł naszej kultury potrafi jej historyczne tematy uwspółcześnić i nadać ich przedstawieniom charakter odzwierciedlający jego indywidualność.

Blanka Wyszyńska Walczak

historyk sztuki

Prezes Fundacji ARKA im. Wilkonia

Zwiedzanie ekspozycji odbywa się według zasad Regulaminu zwiedzania ekspozycji Domu Pracy Twórczej w Radziejowicach, który znajduje się na naszej stronie: www.palacradziejowice.pl/regulamin-zwiedzania/

Kategorie
Stałe Wystawy

Kolekcja dzieł Józefa Chełmońskiego

Józef Chełmoński był jednym z największych twórców polskiego realizmu, urodzony w 1849 rozpoczął swoją edukację artystyczną w klasie rysunku prof. Gersona w roku 1867. Zapewne dzięki protekcji Gersona, który uważa Chełmońskiego za jednego z najzdolniejszych uczniów, poczynając od 1869 uczestniczy w wystawach warszawskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, a od 1871 Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie.
Pod koniec 1871 wyjeżdża do Monachium, gdzie od następnego roku staje się studentem monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych. Tam nawiązuje bliskie kontakty z polską kolonią, zaprzyjaźnia się ze Stanisławem Witkiewiczem i Adamem Chmielowskim. W 1874 zostaje członkiem zwyczajnym Munchner Kunstverein. Tego samego roku opuszcza Monachium, wraca do kraju, gdzie wspólnie z Antonim Piotrowskim, potem także z Witkiewiczem i Chmielowskim wynajmuje pracownię mieszczącą się w Hotelu Europejskim. Pracownia ta przez historyków sztuki jest często określana mianem „kuźni polskiego realizmu”. W niej powstałe i prezentowane obrazy Chełmońskiego w Towarzystwie Sztuk Pięknych Zachęta spotykają się z negatywną oceną warszawskiej krytyki, nikt też nie jest zainteresowany zakupem jego prac. Skrajne ubóstwo oraz prymitywne warunki egzystencji skłaniają go do wyjazdu do Paryża w roku 1875. Tam Chełmoński odnosi duży sukces, staje się sławny, poprawia się znacznie jego sytuacja materialna. W roku 1878 żeni się z Marią Szymanowską, przebywa w Paryżu aż do roku 1887, kiedy to wraca na stałe do Polski. Józef Chełmoński ostatnie 25 lat życia, po powrocie z Paryża, spędził w Kuklówce niedaleko Radziejowic. Kupił tam dworek i prowadził gospodarstwo rolne. Przyjaźnił się z rodziną Krasińskich, był częstym gościem w radziejowickim Pałacu.
„Józef Chełmoński był mistykiem w sztuce, którą żywiołowo odczuwał wszelkimi instynktami swego bogatego zrozumienia i spostrzegawczości. Naturę kochał, wypatrywał ją i chwytał na gorącym uczynku, spijając tajemnice jej czaru, jak rosę niebieską, wdychał pełną piersią jej boskie zapachy, wchłaniał w duszę jej kształty barwy, jej ciszę lub niepokój. Zdarzyło mi się podpatrzeć go kilkakrotnie, jak otulony w burkę siadywał w borze czy na łąkach lub polanach i robił szkice. Nadawała się do tego malownicza i dzika knieja radziejowicka, część słynnej ongi królewskiej jaktorowskiej puszczy”.

Tymi barwnymi słowy wspominał Józefa Chełmońskiego radziejowicki sąsiad i przyjaciel Edward Krasiński, w swej książce: O Radziejowicach i ich gościach niektórych. Czujemy się depozytariuszami pamięci o Józefie Chełmońskim. Od 2012 roku w Pałacu w Radziejowicach można zobaczyć największą wystawę dzieł Józefa Chełmońskiego.Jest to równocześnie największa stała wystawa monograficzna w Polsce. Udało nam się pozyskać dzieła z kolekcji Muzeum Narodowego oraz od prywatnych kolekcjonerów. Część prac nigdy wcześniej nie była pokazywana publicznie. W kolekcji znajdują się dzieła malarskie oraz prywatne pamiątki i zdjęcia Józefa Chełmońskiego. Zbiory Pałacu są sukcesywnie powiększane.